Kolorowe ryby, popularna dekoracja w czasach PRL, to obiekty wykonane ze szkła, w którym zatopione są kolorowe pręty (technika millefiori). W wielu hutach, w latach 60. i 70. pracownicy eksperymentowali, wykorzystując resztki materiałów po godzinach pracy, tworząc te charakterystyczne ozdoby. Dzisiaj wracają do łask jako przedmioty kolekcjonerskie i elementy wystroju wnętrz. 

Szklana ryba była ozdobą niemal każdego domu w czasach PRL. Najczęściej ustawiano ją jako dekorację w centralnym punkcie mieszkania, na telewizorze. Ryby różniły się kolorami, kształtem i wielkością. Czasami nazywano je polskim Murano. Nazwa pochodzi od weneckiej wyspy, gdzie wprowadzono do użytku taki rodzaj szkła, w którym mieszają się kolorowe plamy. W związku z tym, że jest to rękodzieło – każdy egzemplarz jest unikatowy.

Z czasem ryby stały się obiektem kolekcjonerskim. Jednym z miłośników tych niezwykłych dekoracji jest mieszkaniec Swarzędza – Zbigniew Staniszewski. Od lat wyszukuje kolejne egzemplarze w internecie oraz na targach staroci. Efekt jego starań możemy podziwiać na wystawie w Swarzędzkim Centrum Historii i Sztuki.

Zapraszamy od 8 do 30 sierpnia. Wstęp wolny!